Edukacyjna wycieczka do Krakowa, dawnej stolicy Polski – 02.06.2018 r.

W piątek, 18 maja, uczniowie klasy 4a i 4c wyruszyli wraz z opiekunami na edukacyjną wycieczkę do Krakowa.  Program wycieczki był podzielony na trzy etapy: etap I to podróż przez 7 kontynentów – zwiedzanie „Wiosek świata’ w Parku Edukacji Globalnej; etap II obejmował tzw. ‘szlak polskich legend’, zaś etap III to zwiedzanie turystycznej trasy podziemnej Muzeum Historycznego przedstawiającej historię Krakowa, od czasów średniowiecza.

Podróż autokarem rozpoczęła się punktualnie o godz.7.00.  Pierwszym punktem programu było zwiedzanie muzeum-skansenu ‘Wioski świata’. Uczniowie zdobyli wiedzę, jak żyją mieszkańcy różnych regionów świata. Czwartoklasistów czekało niemałe wyzwanie. Uczniowie klasy 4a wzięli udział w warsztatach dotyczących bardzo dalekiego i egzotycznego kraju Papua Nowa Gwinea. Pani przewodnik  poszerzyła uczniowskie wiadomości o cechy krajobrazu tego regionu, charakterystyczny klimat tam występujący oraz zwierzęta. Następnie podzieliła uczniów na 4 grupy pięcioosobowe. Każda grupa (plemię) dostała odpowiednią nazwę: Dani, Huli, Kaluli, Simbu.  Pierwszym zadaniem było narysowanie, jak wyglądają osoby z danego plemienia-szczepu, oczywiście według opisu, podanego na kartce. Kolejne zadanie to przygotowanie potrawy urodzinowej dla królowej Anglii, nauka tańca zgodnie z instrukcją, znalezienie odpowiedniego pożywienia w worku nie zaglądając do niego. Za każde prawidłowo wykonane polecenie pani przewodnik przydzielała drużynom odpowiednią kwotę pieniędzy (w zależności od zajętego miejsca). Kwotę można było wydać na zakup niezbędnych do życia w tamtym rejonie kuli ziemskiej przedmiotów, np.studni, roweru, itp.  Na zakończenie zajęć pani przewodnik pochwaliła uczniów za ich kreatywność.

Klasa 4c zaczęła swoją niesamowitą podróż po kontynentach od Afryki. Uczniowie bardzo chętnie układali drewniane puzzle na czas z wizerunkiem kontynentu Afryki i wszystkimi państwami w niej występującymi. Toczyli opony samochodowe również z odmierzaniem czasu. Przenosili wodę z wiadra do miski oddalonej o kilka metrów za pomocą gąbki. Wymyślali tańce plemienne symbolizujące plemiona zamieszkujące Afrykę. Niełatwe okazało się znalezienie (kto pierwszy) na olbrzymiej mapie kontynentu, zrobionej z kostki brukowej następujących państw: Kenii, Kamerunu, Dżibuti, Ghana.

Dodatkowo dzieci zostały zapoznane z charakterystyką plemion takich jak Aszanti, Bantu, Masajowie, Tauregowie oraz z rodzajami krajobrazu występującego na kontynencie afrykańskim – sawanna, pustynie, wilgotne lasy równikowe i charakterystyczną zwierzyną zamieszkującą dany typ krajobrazu. Uczniowie z 4c poznali także kilka słów po afrykańsku, np.akwe to sobota.

Ponadto wszyscy uczniowie z 4a i 4c podziwiali mongolski strój ludowy oraz wnętrze mongolskiej chaty. Jeśli ktoś do niej wchodzi, nie wolno mu nadepnąć na próg. Goście zawsze powinni skierować swoje kroki w prawą stronę chaty, w której znajduje się jednocześnie kuchnia, sypialnia i miejsce kultu osób, czczonych w Mongolii. Podróżnicy z  rzeszowskiej ‘dziesiątki’ zdobyli wiedzę, jak zbudować indiańskie tipi i eskimoskie igloo. Mieli możliwość nabyć umiejętność ‘dojenia’ zwierzęcia, zwanego jakiem. Białe mleko autentycznie zbierano do przygotowanej w tym celu miski.

Podczas pobytu w skansenie ‘Wioski Świata’ uczniowie zobaczyli  chatę, w której mieszkają Indianie z Peru. Tam poznali tradycyjny strój i instrumenty muzyczne zrobione, np. z odwróconej skóry kaktusa.  Instrument ten, czyli ‘kij deszczowy’ lub ‘zaklinacz deszczu’ był mile widziany przy pochmurnej  pogodzie. Dzieci dowiedziały się również, że Peru jest krajem  uznawanym za ojczyznę ziemniaka. Jest tam utworzony największy na świecie bank genów tej rośliny. Zdeponowano ponad 10 tysięcy jej odmian. Charango to niewielki andyjski instrument strunowy, podobny do mandoliny, zazwyczaj posiada 10 strun. Tradycyjnie pudło rezonansowe wyrabiano ze skorupy pancernika.

Po wyjściu z peruwiańskiej chaty czekała na czwartoklasistów niespodzianka. Figura-model lamy, po naciśnięciu odpowiedniego przycisku, pluła wodą. Wielu uczniów chciało być mokrymi – zatem będą pamiętać tę wyprawę na długo!

Pani przewodnik opowiadała i pokazała, jak wygląda życie w biedzie, czyli slumsy w Brazylii (na przykładzie odwzorowanego budynku wykonanego z blachy falistej, a w środku urządzonego wszystkim tym, co da się znaleźć na ulicy bądź na wysypisku śmieci).

Uczniowie naszej szkoły mieli także okazję poćwiczyć mówienie i rozumienie w języku angielskim, gdyż jednym z pracowników muzeum okazał się mieszkaniec Kenii, przebywający obecnie w naszym kraju.

Drugą częścią wycieczki było zwiedzanie Katedry Wawelskiej i Wawelu (z zewnątrz). Uczniowie przeszli przez smoczą jamę. Smok zionął ogniem, lecz tylko symbolicznie.  W Kościele Mariackim uczniowie mogli podziwiać słynny, przepiękny ołtarz Wita Stwosza, który zrobił na wszystkich niemałe wrażenie. Na rynku krakowskim uwaga uczniów zwrócona była w stronę Sukiennic i pomnika Adama Mickiewicza, naszego wieszcza narodowego. Uczestnicy wycieczki wysłuchali hejnału z wieży Kościoła Mariackiego. Przewodnik, pan Marcin opowiadał legendy związane z Krakowem. Ostatnim punktem tej edukacyjnej wycieczki było zwiedzanie podziemnej trasy, opisującej historię Krakowa od czasów średniowiecza. Uczniowie obejrzeli przedstawienie o smoku wawelskim. Ku zaskoczeniu wszystkich oglądających, w zakończeniu legendy nie było mowy o szewczyku Dratewce. Jak się później okazało, istnieją aż trzy wersje tej znanej legendy. W pierwszym opisie smoka pokonał król Krak, w drugim – jego dwaj synowie, zaś w trzecim – dobrze nam znany, dzielny szewczyk Dratewka.

Jak przystało na wycieczkowiczów – podróżników kupowano pamiątki. Każdy uczeń chciał kupić nawet drobnostkę dla członków swoich rodzin i przyjaciół. Po zakończeniu zwiedzania wszyscy udali się do McDonalda na zasłużony posiłek, aby odpocząć i nabrać nowych sił przed drogą powrotną. Do Rzeszowa uczniowie powrócili w świetnych humorach, zadowoleni i radośni, pomimo braku słońca na wycieczce i silnego, chłodnego wiatru.

W roku europejskiego dziedzictwa kulturowego wycieczka do Krakowa, dawnej stolicy Polski to świetny wybór. Uczniowie klasy 4a i 4c poznali nie tylko historię i zabytki grodu Kraka (Stare Miasto, Wawel, dzielnica Kazimierz -wpisane są na polską listę UNESCO), ale mieli także okazję przybliżyć sobie tradycje mieszkańców innych stron świata. Ta niezwykła podróż przez siedem kontynentów, począwszy od europejskiego, a na Antarktyce kończąc, była korelacją międzyprzedmiotową. Historia łączyła się  z geografią, przyrodą, matematyką, plastyką, techniką, językiem polskim, a nawet angielskim, wychowaniem fizycznym oraz  muzyką (śpiewanie w autokarze, za zgodą pana kierowcy i przewodnika).

Jak wiele korzyści w ciągu tylko jednego dnia! ‘Podróże kształcą!’ – w zupełności zgadzamy się z tym stwierdzeniem. W roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, wyjazd do Krakowa to prawdziwa, ‘żywa’ lekcja patriotyzmu. Nie możemy także zapomnieć o integracji dwóch klas czwartych – niektórzy zdobyli nowych przyjaciół z równorzędnej klasy.

W czasie wycieczki opiekę nad uczniami sprawowali: p.Ewa Michałek (wychowawca 4a), p.Magdalena Kaniewska-Kędra (wychowawca 4c) oraz p.Rafał Zabratyński (nauczyciel języka angielskiego).

Do zobaczenia za rok na nowym szlaku wycieczkowym!

Ewa Michałek i Magdalena Kaniewska – Kędra

 

 

 

Seven Continents