Niech się święci 3 Maja!

Początek maja obfituje w piękne i ważne święta państwowe!

Dzień 3 Maja to święto narodowe ustanowione na pamiątkę uchwalenia Konstytucji, co miało miejsce w 1791 roku. Najpierw święto 3 Maja ustanowiono w 1919 roku, czyli po tym, kiedy Polska odzyskała niepodległość. Po II wojnie światowej było obchodzone jedynie do 1946 roku – wtedy miały miejsce demonstracje studenckie w wielu polskich miastach, po których władze zabroniły publicznych obchodów. W 1951 roku święto zostało zniesione, a przywrócono je ustawą w 1990 roku.

1 Maja obchodzimy rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. W tym roku mija 15 lat od tego wydarzenia – 2004 r. 9 maja to Dzień Europy.

1 Maja to  zwany jest również Świętem Pracy lub inaczej Międzynarodowym Dniem Solidarności Ludzi Pracy. Dzień ten wiele osób kojarzy z tzw. pochodami pierwszomajowymi, które odbywały się w Polsce w czasach PRL. Nie jest to jednak polskie święto, lecz międzynarodowe. Święto Pracy 1 maja na świecie obchodzone jest corocznie od 1890 roku. Wprowadziła go w 1889 II Międzynarodówka dla upamiętnienia wydarzeń z pierwszych dni maja 1886 w Chicago, w Stanach Zjednoczonych podczas strajku będącego częścią ogólnokrajowej kampanii na rzecz wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy.      Z kolei w Polsce Święto Pracy zostało ustanowione świętem państwowym od 1950 roku.

Dzień 2 Maja to święto Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Termin ten nie został jednak wybrany przypadkowo. Pierwszym powodem było to, że w czasach PRL-u, w tym dniu zdejmowano flagi państwowe po 1 maja, by nie były eksponowane w dniu zniesionego przez władze komunistyczne Święta Konstytucji 3 Maja. Drugim powodem było założenie 2 maja 1945 roku biało-czerwonej flagi na Kolumnie Zwycięstwa – Siegessaule oraz na Reichstagu w Berlinie, przez polskich żołnierzy zdobywających stolicę hitlerowskich Niemiec. Tego samego dnia obchodzony jest Dzień Polonii i Polaków za Granicą.

8 Maja to Dzień Zwycięstwa, który upamiętnia zakończenie II wojny światowej w Europie. 24 kwietnia 2015 roku Sejm zniósł Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności z 9 maja, uchwalone jeszcze za czasów Bolesława Bieruta. Od tego roku zwycięstwo nad nazistowskimi Niemcami obchodzimy 8 maja, jak w Wielkiej Brytanii lub Francji. Przez 70 lat triumf świętowaliśmy według daty ze Związku Radzieckiego. Wszystko przez zamieszanie z podpisaniem kapitulacji Niemiec, którą sygnowano dwa razy. Najpierw stało się to 7 maja 1945 we francuskim Reims. Zawieszenie broni miało obowiązywać od 8 maja, od godziny 23.01. Było to jednak kością w gardle dla Józefa Stalina. Nie podobało mu się, że przy tak ważnym wydarzeniu uczestniczył radziecki przedstawiciel tylko niskiego stopnia. Ostateczną i obowiązującą kapitulację miał podpisać zdobywca Berlina – Gieorgij Żukow w stolicy Niemiec. To on w obecności przedstawicieli USA, Brytyjczyków i Francuzów podpisał akt oraz patrzył jak to samo robi feldmarszałek Wilhelm Keitel. Formalnie akt podpisano późnym wieczorem, gdy zgodnie z czasem moskiewskim był już 9 maja (22:43 w Berlinie, 0:43 w Moskwie). Stąd wynika różnica w świętowaniu pokonania nazizmu 8 maja na Zachodzie oraz 9 maja w ZSRR oraz państwach satelickich, a później m.in. Rosji. Pamiętajmy przy tym, że nie był to jeszcze koniec II wojny światowej, jak często przyszło myśleć. Została jeszcze kwestia rozprawienia się z Japonią. Kapitulację Kraju Kwitnącej Wiśni podpisano dopiero 2 września 1945 roku na pokładzie pancernika USS „Missouri”.